lipca 30, 2018

Rośliny doniczkowe o czarnych liściach

Czarnolistne rośliny doniczkowe są niesamowite. Nawet w mojej kolekcji jest już kilka, ale wciąż wyglądam za nowymi egzemplarzami. Jeśli dokładnie się im przyjrzeć, niektóre nie mają typowo czarnych liści,ale bardzo bardzo bardzo ciemnozielone lub bardzo bardzo bordowe/fioletowe. 

O tym jak i dlaczego liście przybierają takie barwy będzie przy innej okazji (chociaż już niebawem), dziś tylko kilka przykładów mrocznej flory 😈



 Zamioculcas zamiifolia 'Raven'

żródło

O hodowli zamiokulkasa było już na blogu wcześniej, więc zainteresowanych zapraszam → tutaj. Odmiana 'Raven' jest nową wersją zamiokulkasa, wyhodowana przez Costa Farms, została uznana za Best New Plant na 2018 Tropical Plant Industry Exhibition (TPIE) we Fort Lauderdale na Florydzie. Jest już dostępna w Polsce (w sumie to aż jestem w szoku), aczkolwiek cenowo jak narazie stoi na wyższej półce niż "zwykły" zamiokulkas. 'Raven' widziałam online m.in. w sklepie Zielony Parapet. Co ciekawe nowe młode liście są tak samo jasnozielone jak w przypadku nowych liści standardowego zamiokulkasa i dopiero z czasem nabierają ciemnej barwy. 

Colocasia esculenta 'Black Magic'

Żródło
Tą piękność już prawie udało mi się dorwać - złożyłam zamówienie w Jucca,ale okazało się,że już jej nie ma na stanie :/  Smutek. Muszę przyznać, że nie byłam zachwycona i nadal nie jestem, no ale cóż, one day. Poza tym Juccę bardzo polecam.
Kilka odmian kolokazji posiada czarne liście, niektóre bardziej matowe, inne z połyskiem. Na uwagę zasługują także:

Colocasia esculenta 'Kona Coffee'
Colocasia esculenta 'Diamond head'
Colocasia esculenta 'Black Coral'

Colocasia esculenta to bylina, pochodzi z Azji, a jej bulwy są jadalne. Kolokazję możecie także znać pod nazwą taro. Spożywa się również młode liście i pędy. Kolokazja dorasta nawet do 1,5 m a same liście mogą osiągać 60 cm. Podsumowując, to co dla nas jest super extra egzotyczne i piękne, dla innych może być poprostu "ziemniakiem", z którego można też zrobić sałatkę.

Ficus elastica 'Abidjan'


O hodowli fikusa sprężystego też pisałam trochę wcześniej → tutaj. Malucha z poniższego zdjęcia mam zaledwie parę miesięcy. Najlepiej rośnie na bardzo jasnym stanowisku, wtedy często pojawiają się nowe liście. Ostatnio przestawiłam go nieco dalej od okna (jakieś może 50cm) i wbrew moim obawom nie wpłynęło to na wybarwienie liści. Nie wiem natomiast jak zachowałby się gdzieś w głębi pomieszczenia, ale narazie nie mam w planach tego testować. Czarnolistny fikus jest świetnym dodatkiem do mojej już dość licznej fikusowej rodzinki, dodaje jej jeszcze więcej "charakteru" i cudownie kontrastuje m.in. z fikusem "Moonshine". Fikusa 'Abidjan' można ostatnimi czasy dorwać w marketach - widziałam w Brico Marche i  Leroy Merlin, a także online np. w sklepie Zielony Parapet. 


Philodendron 'Imperial Red'


Ostatnimi czasy staję się coraz większą fanką filodendronów 👍  i znajduję coraz więcej imponujących odmian. 'Imperial Red' co prawda nie brzmi jak jakaś super czarna odmiana. Otóż nazwa odnosi się bardziej do nowych młodych liści, które mają kolor głębokiej czerwieni/bordo, a  niektóre wydają się wręcz rdzawe (jak ten na zdjęciu). Jeśli przyjrzeć się bliżej liściom Imperiala, zobaczymy, że tak naprawdę są bardzo ciemnozielone. Jednak 
w połączeniu z kontrastową młodą czerwienią (lub rudym 
u mojego filodendrona) lub na tle innych "zielonych" roślin, Imperial Red rzeczywiście wygląda na czarny. Tak jak inne filodendrony, ten także jest trujący - jego spożycie może spowodować wymioty,biegunkę, bóle brzucha a także problemy z oddychaniem, w kontaktach z filodendronami warto także chronić skórę, gdyż mogą wystąpić jej podrażenienia. Za toksyczność odpowiedzialny jest zawarty w filodendronach szczawian wapnia. Jednak w przeciwieństwie do wielu filodendronów, ten utrzymuje we wzroście swój rozłożysty "pionowy" pokrój - nie należy do odmian pnących. 


'Imperial Red' 💖będzie genialnym kontrastem dla 'Imperial Green'💚, który na mojej 'wish list' przesuwa się po mału coraj wyżej.

 Alocasia Black Velvet

Źródło
Jaka ona jest urocza! :) 

Alocasia Black Velvet jest maluchem, dorasta do ok. 15cm. Ma prawie czarne matowe sercowate liście z biało/srebrnym użyłkowaniem. Powinna rosnąć na nieco zacienionym stanowisku. Jak dotąd nie spotkałam się jeszcze nigdzie z ofertą jej sprzedaży w Polsce. Być może jest coś o czym nie wiem... i powinnam sie dowiedzieć... 


Alocasia 'Polly'


Źródło

Jej liście są ciemnozielone z jasnym użyłkowaniem, są błyszczące a dolna strona liści jest bordowa. Zaliczam ją do "czarnolistnych", gdyż w kontraście do innych roślin zielonych wygląda na prawie czarną. Alokazja tworzy kępę, która z czasem będzie zajmowała sporo miejsca. Należy jej zapewnić stanowisko ciepłe i cieniste. U mnie lato spędza w zacienionym miejscu na balkonie (nigdy nie ma kontaktu z bezpośrednim nasłonecznieniem). W czasie wzrostu podlewanie dość obfite. W okresie grzewczym należy pamiętać o zapewnieniu wysokiej wilgotności powietrza. Wybierając egzemplarz do zakupu, jeśli macie możliwość samemu obejrzeć roślinę - należy wybrać taki bez przebarwień na liściach, w szczególności bez żółtych plam - świadczy to najprawdopodobniej o chorobie grzybowej (tak było w moim przypadku, moja pierwsza alokazja 'Polly', u której przy zakupie zignorowałam obecność kilku plamek, po kilku miesiącach padła). Alokazja Polly jest często dostępna w marketach jak i online, jej znalezienie nie stanowi jakiegoś większego problemu. 


Sansevieria trifasciata 'Black Dragon'

Źródło

Uwielbiam sansevierie za łatwość ich uprawy i tolarancję szerokiego spektrum warunków świetlnych. Zainteresowanych odsyłam do wcześniejszych wpisów o hodowli → tutaj oraz do przeglądu odmian Hahnii → tutaj. 'Black Dragon' odkryłam dopiero niedawno. Starsze liście są pięknie wybarwione, prawie czarne, natomiast młode liście są jaśniejsze. 

 Echeveria 'Black Prince'

Źródło
Wydaje się być bardzo ciemnobordowa. Wymaga jasnego stanowiska by uzyskać swoje oryginalne wybarwienie. Pochodzi z terenów Ameryki Południowej i Środkowej. Tak jak inne eszewerie, Black Prince jest sukulentem - zatem podlewanie bardzo skąpe, gdyż przelanie prowadzi do gnicia korzeni i w efekcie śmierci rośliny. Z mojego doświadczenia eszewerie bardzo słabo znoszą polską ciemną zimę. Niedostateczna ilość słońca prowadzi do "wyciągania" pędów w kierunku światła i z pięknej zwartej rozety na parapecie zostaje wyliniały badyl. Dobrym rozwiązaniem jest zatem doświetlanie sukulentów w okresie zimowym. Jak narazie do eszewerii miałam tylko jedno podejście,zakończone eszewerią lądującą w koszu na śmieci. Być może spróbuję ponownie z doświetlaniem... 
Marzy mi się taka wielka misa pełna różnokolorowych eszewerii 💙💚💛💜. Sporo echeverii, także Black Prince między innymi widziałam online tutaj ->  Zielony Parapet.

Sinocrassula yunnanensis


Sukulentowy jeżyk o czarnych matowych liściach. Zwany także "Chinese Jade". Należy do tej samej rodziny, co znane pewnie większości drzewko szczęścia - Crassula ovata. Dorasta do około 10 cm wysokości. Kwitnie raz, a po zakwitnięciu rozeta obumiera. Nie znaczy to jednak,że pozbędziemy się rośliny - sinocrassula tworzy także przyrosty, które z czasem zastąpią "główną" rozetę. Podobnie jak w przypadku Crassula ovata, Sinocrassula może być rozmnażana nawet z sadzonek liściowych. Swego czasu ten uroczy jeżyk mieszkał sobie w misie z innymi sukulentami, jednak zimą umarł. Już nie mogę się doczekać aż spróbuję hodować go ponownie! Więcej o sinocrassuli przeczytacie na worldofsucculents. A jeżyka znajdziecie online na Zielony Parapet i widziałam,że był dostępny także w Jucca.



Calathea ornata Sanderiana

Źródło

Ta odmiana ma bardzo ciemnonozielone liście, przyozdobione jasnymi pasami, na tle innych kalatei wygląda na czarną. Zatem sytuacja dość podobna do filodendrona 'Imperial Red'. Calathea ornata Sanderiana należy do nieco mniej popularnych odmian, a przynajmniej zdecydowanie mniej ogólnodostępnych niż np. Calathea crocata - regularnie pojawia się m.in. w Bricomarche, Calathea rufibarba czy Calathea medallion, które często można spotkać w marketach. Ostatnio zauważyłam,że nawet odmiany C.lancifolia oraz C.compact star też się na marketowych półkach przewinęły, więc może to tylko kwestia czasu zanim i Sanderiana będzie miała swoje 5 minut. Jak narazie dość łatwo znaleźć ją online, pytanie tylko ile jesteście gotowi za nią zapłacić. 

No ale wypociny o kalateach innym razem - w skrócie chciałabym tylko dodać,że są to rośliny dość trudne w uprawie (pewnie sporo osób stwierdzi,że "są wymagające" a nie  "trudne" i inne takie blah blah, ja myślę,że kalatee jak na rośliny doniczkowe są wybitnie marudne), ale ich piękne liście sprawiają,że niełatwo przejść obok nich obojętnie. 


 Aeonium arboreum - Eonium drzewiaste

Żródło
Sukulent. W uprawie dostępnych jest kilka odmian, jednak do tych ciemnych zalicza się m.in. 'Atropurpureum' oraz 'Zwartkop'. Z eonium można tworzyć bonsai. Jak na sukulenta przystało jest dość łatwe w uprawie. W warunkach naturalnych może dorastać nawet do 2 m.

Begonie

Źródło

Jak narazie begonie i ja niezbyt się 'lubimy". Czytając o ich hodowli początkowo miałam wrażenie, że są całkiem łatwe w uprawie. Jednak dwie begonie które miałam do tej pory nie tryskały życiem. Być może była to kwestia moich błędów, być może roślinki, które miałam nie były najzdrowsze już w dniu zakupu. Zatem próbuję dalej.

Begonie mają ponad 1000 gatunków i różnią się miedzy sobą wymaganiami hodowlanymi. Hitem ostatnich miesięcy jest Begonia maculata, ale o niej będzie przy innej okazji. Begonie mają liście chyba we wszystkich możliwych odcieniach. Do czarnolistnych odmian należą między innymi:
Źródło


Philodendron 'Black Cardinal'


Źródło

Liście filodendrona 'Black Cardinal' są intensywnie burgundowe, niemal czarne, co dodatkowo podkreślają czerwone łodygi. Łatwy w hodowli podobnie jak 'Imperial Red'. Wymaga stanowiska ciepłego i półcienistego. 



2 komentarze:

  1. Świetny artykuł, rozmarzyłam się :) kilka mam ale chcę WSZYSTKIE!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że artykuł się podoba :) Też mam wielkie plany uzbierania większej ilości czarnolistnych :D są wyjątkowe :)

      Usuń

Copyright © 2016 hoduję rośliny , Blogger